Bahamy mamy – pod (w)pływem

by Tomek
0 comment

Zazwyczaj nie wczytujemy się mocno w szczegóły dotyczące miejsc, które zamierzamy odwiedzić. Tym razem było inaczej, a to pewnie dzięki temu, że Grand Bahama nie ma wielu miejsc do zaoferowania. Dzięki temu nie przegapiliśmy najpiękniejszego naszym zdaniem miejsca na wyspie.

Park Narodowy Lucayan zlokalizowany jest około 30 km od naszego hotelu. To właśnie ze względu na to miejsce przekonani byliśmy do wynajmu auta. Szczegóły, o których napisałem wyżej, pozwoliły mi znaleźć informację, że tamtejsza cudowna plaża Gold Rock Beach najwięcej do zaoferowania ma podczas odpływu, gdy woda odsłania plażę w “zmarszczkach”, pięknie wyżłobionych wcześniej przez fale oceanu. W pewnym sensie to Księżyc dyktuje warunki odwiedzin tego pięknego miejsca.
Pomogła ta strona: https://www.tide-forecast.com/locations/Freeport-Harbour-Grand-Bahama-Island-Bahamas/tides/latest, na której sprawdziliśmy oczekiwane mininum poziomu wody.

Zanim udaliśmy się na plażę, zakupiliśmy wejściówki ($3 za osobę, dziecko <12 gratis) i przespacerowaliśmy się po północnej części parku. Park przecina główna droga, północ to jaskinie, południe to plaża.

Ponoć w parku istnieje cała sieć podwodnych jaskiń. Nie można temu miejscu odmówić uroku, ale nie wywarło na nas efektu “wow”. Domyslam się, że wpływ na to miały odwiedzone przez nas wcześniej jukatańskie cenotes, które urodą i rozmiarem powalają. Jaskinia ładna, ale szukaliśmy czegoś więcej.

Droga do plaży wiodła przez mokradła. Droga drewnianą kładką była bardzo przyjemna wizualnie.

Dotarliśmy do plaży i tam już efektu “wow” nie zabrakło 🙂 Właściwie plaża Gold Rock Beach stanowi świetne podsumowanie Bahamów. Jest naturalna, nietknięta, delikatna. Absolutnie nie karaibska – zamiast ciepłych tropikalnych palm, jest otoczona wysokimi rzewniami (nota bene drzewami “nie-rodzimymi”, a sprowadzonymi przez Brytyjczyków). Według mnie to cudowna wizytówka wyspy, kraju, jak i idealna wizualna odpowiedź na pytanie, czy Bahamy to Karaiby 🙂

Poniżej wrzucam kilka zdjęć i film z tej cudnej plaży.

Myślę cały czas o tym, co spotkało wyspę przed tygodniem. Mało niestety szczegółów w Internecie, mam ogromną nadzieję, że jak Gold Rock Beach, tak i Lucayan Park nie straciły niczego bezpowrotnie. To wielki skarb wyspy, cieszę się, że dane było nam go odwiedzić…

You may also like

Leave a Comment